Widok, jakim jest płonące BMW, spowodowane usterką fabryczną, należy niezmiennie do rzadkości, w całkowitym wyeliminowaniu takich przykrych niespodzianek na drodze, ma służyć uruchomiona akcja techniczna, docierająca do praktycznie każdego zakątku świata. Największym producentom w świecie motoryzacji, również przytrafiają się zaniedbania i przeoczenia, prowadzące do pojawiania się wad natury fabrycznej, w wielu przypadkach ich wykrycie na etapie projektowym i testowym jest praktycznie niemożliwe. W rękach producentów pozostaje narzędzie do naprawy i modyfikacji aut wypuszczonych już na drogi, a są nimi mianowicie kampanie przywoławcze, kierowcy często zapraszani są na dodatkowe, bezpłatne wizyty serwisowe drogą listowną. Płonące BMW w wyniku nieszczelności układy recyrkulacji spalin to rzadkie i odosobnione przypadki, jednak przez wzgląd na bezpieczeństwo własne i najbliższych, nie należy odwlekać wizyty w punkcie ASO. Okres unieruchomienia auta po odstawieniu go do serwisu rzadko przekracza kilka dni roboczych.